Kariera Damiana Kiwiora

Damian Kiwior 20 letni zawodnik z Tarnowa zadebiutował w tym sezonie ligi WSB w meczu z reprezentacją Azerbejdżanu. Oprócz tego w barwach Hussars Poland młodziutki bokser stoczył jeszcze trzy walki, wszystkie zakończone na punkty. Łącznie zawodnik przeboksował 20 rund. Wygrał z Meksykaninem Juanem Romero (bilans 10-6), a przegrał z Kubańczykiem Yasnierem Toledo (3-1), Kazachem Aszhatem Ualihanowem (3-0) i Azerem Gaibatullą Gadżialijewem (3-1).

- Debiut z Azerem nie był zły, ale przegrałem wyraźnie. To była taka walka na rozpoznanie. Później spisywałem się już dużo lepiej, szczególnie jestem zadowolony z 4 pierwszych rund z Kubańczykiem, a także wygranego pojedynku z Meksykaninem. Jestem ciekawy walki z Toledo, 2-krotnym Wicemistrzem Świata i brązowym medalistą Igrzysk 2012, na dystansie olimpijskim. Takie 3 rundy byłby bardzo ciekawe...- powiedział Damian Kiwior.

Jeszcze kilka miesięcy temu bokser był raczej nieznany szerszej publiczności. Dzięki występom w reprezentacji Polski jego kariera nabiera tempa. O Damianie w samych pozytywach wypowiadają się szef Husarii Jarosław Kołkowski oraz główny trener Hubert Migaczew, którzy uważają, że należy on nie tylko do największych wojowników, ale też najpilniejszych uczniów. - Skromny, uczciwy, pracowity, bojowy – to najczęściej słyszane opinie o zawodniku z Tarnowa.

-Zrobiłem olbrzymie postępy w Husarii, a moja kariera dzięki występom w lidze WSB nabiera rozpędu – dodał zawodnik, uznany za jednego z najlepiej zapowiadających się pięściarzy Hussar Poland.

Pięściarz zamierza dalej trenować w szeregach Husarii. Zespół ma wznowić treningi już w sierprniu. Niebawem Damiana Kiwiora czeka rywalizacja w Mistrzostwach Polski w Kaliszu, a potem starty m.in. w Turnieju im. Feliksa Stamma i Mistrzostwach Unii Europejskiej.

- Chcę zdobyć złoty medal w wadze -64kg, do tego w dobrym stylu, aby nikt nie miał wątpliwości, że jestem najlepszy w kraju. Myślę, że w finale spotkam się z kolegą z drużyny Kazikiem Łęgowskim, który już zdobywał tytuły mistrzowskie. Pozycja lidera w Polsce to najbliższy cel, potem chcę zaatakować najlepszych na kontynencie i na świecie. Ambicji i woli walki mi nie zabraknie. Do żadnej grupy zawodowej się nie wybieram, bo profesjonalne treningi mam w Husarii. Teraz liczą się igrzyska 2016 – podsumował młody sportowiec.


                                                                                    fot. archiwum

Źródło: Hussars Poland