komunikat-prasowy

Dobry początek to za mało, aby Husaria pokonała Rosję 2 february 2016

Znakomita walka Hamzy Touby i zwycięstwo Dawida Michelusa nie pomogły, aby pokonać 30 stycznia, w Szczecinie team Russian Boxing Team. Ostatecznie Husaria przegrała z przyjezdnymi 2:3.

Sobotnie spotkanie grupy C rozpoczęło się znakomicie dla Husarii, bowiem walczący w barwach polskiej drużyny Niemiec Hamza Touba (-52kg) pokonał brązowego medalistę Mistrzostw Europy z roku 2013 Owika Ogannisiana, a Dawid Michelus (-60kg) wygrał również jednogłośnie z Gabilem Mamiedowem. - Miałem trudnego przeciwnika, który zadawał dużo mocnych ciosów. Trudno było mi wyjść z półdystansu, ale udało się go pokonać, z czego jestem zadowolony, chociaż wiem, że mogłem zaboksować jeszcze lepiej – przyznał po walce Dawid Michelus

W dwóch kolejnych walkach szansę występu dostali Damian Kiwior (-69kg) i Paweł Wierzbicki (+91kg), bowiem nie mogli boksować Irlandczyk Steven Donnelly (-69kg) i Niemiec Florian Schultz (+91kg).

W swych pojedynkach debiutujący w WSB w wadze -69kg Damian Kiwior oraz superciężki Paweł Wierzbicki wygrali po 2 ostatnie rundy, ale to było za mało, aby zwyciężyć w Szczecinie. Wcześniejsze starcia należały do ich rywali. - Dawid przespał pierwsze dwie rundy. Nie słuchał, moich podpowiedzi. Walczył bez przekonania, dlatego przegrał wygrany mecz – skomentował walkę swojego podopiecznego Zbigniew Raubo, trener RAFAKO Hussars Poland. - Nie takiego boksu spodziewałem się po Pawle Wierzbickim. Teoretycznie miał słabszego przeciwnika od siebie, co pokazały dwie ostatnie rundy. Gdyby Paweł od razu zaczął wojnę w ringu, wygrałby ten pojedynek przed czasem – stwierdził Zbigniew Raubo.

Przy stanie 2-2 w meczu, w walce wieczoru ulubieniec miejscowej publiczności Arkadiusz Szwedowicz zmierzył się z brązowym medalistą zeszłorocznych Mistrzostw Świata w Doha Pawłem Siliaginem.

Początek bardzo dobry w wykonaniu błyskotliwego szczecińskiego zawodnika, który 1 rundę wygrał u wszystkich sędziów 10:9. Później, niestety zaznaczyła się przewaga utytułowanego rywala. Mistrz Polski Arek Szwedowicz przegrał 0:3, ale pokazał w debiucie, że warto na niego stawiać. - Jak na debiut jest z siebie zadowolony, ale wiem, że mogłem lepiej zaboksować. W końcu pierwszą rundę wygrałem. Potem, nie wiem co się ze mną stało, może to presja kibiców – skomentował krótko swój debiut w WSB Arkadiusz Szwedowicz.


Tydzień temu na inaugurację rozgrywek Husaria przegrała w Pruszkowie z Caciques Venezuela 2:3. To oznacza, że po 2 kolejkach bokserzy RAFAKO Hussars Poland mają na koncie 2 punkty.


W sobotę, 13 lutego Biało-Czerwoni spotkają się na wyjeździe z Argentina Condors w wagach -49kg, -56kg, -64kg, -75kg, -91kg.

« WSTECZ